Kanwę ze Słownikiem Domkowym Agnieszki otrzymałam w czwartek w ubiegłym tygodniu. Mój haft kończy zabawę na Mamuśki kanwie. Ponieważ nadarzyła się okazja postanowiłam wyszyć ten wzorek szybko. W trakcie wyszywania pomyliłam się i nie potrafiłam znaleźć błędu. Błąd ten jednak nie ma wpływu na wygląd całego obrazka - mam nadzieję, że Agnieszka mi wybaczy. Wszystko to za sprawą pośpiechu, który jak mówi powiedzenie wskazany jest przyłapaniu pcheł. Tak wyglądało wyszywanie domku nr 9.
Z dotychczasowych wyliczeń wynika, że wyszyję jeszcze domek nr 7.
Pięknie Ci wyszedł!
OdpowiedzUsuńAh, jak sie kojarzy ze słonecznymi dniami :-)
OdpowiedzUsuńpiękny domek wyszedł :)
OdpowiedzUsuń