Szuflada zecerska już dotarła do mnie.
Bardzo mi się podoba. Podobną kupiła Kasia xgalaktyka (koleżanka z bloga Tam gdzie spadają anioły).
Podobnie jak Kasia będę chciała część półeczkę zapełnić haftami a część naparstkami. Moja szuflada nie jest zbyt zakurzona ale trochę odnowienia się przyda.
Zdjęcie poniżej przedstawia przód szuflady - uchwyt od niej jest zardzewiały i widać okienko na etykietkę.
Może widzicie ślady po ołówku w szufladzie. Prawdopodobnie ktoś napisał sobie literki dla ułatwienia ich szukania. To też dowód na to, że była używana zgodnie z przeznaczeniem.
Nie wiem kiedy zacznę coś z nią robić. Na pewno jest to zadanie długoterminowe. Na razie zbieram wzory haftów.
Kupiłam na allegro zawieszki które tez kiedyś wykorzystam.
Narobiłaś mi smaka na taką szufaldę!:) Na pewno pięknie ją zagospodarujesz! Świetne zawieszkowe zakupki! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńojej a gdzie kupiłaś to cudo????
OdpowiedzUsuńromka
Ile przegródek!Można zagospodarować.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjejku, ile tu szpulek z nićmi by się zmieściło...
OdpowiedzUsuńCudo szuflada, też mi się zamarzyło mieć taką:)
OdpowiedzUsuńA moja jeszcze nie przyszła...buuu:)
OdpowiedzUsuńCzekam i czekam i na razie ciszą:)
Iza...one są w sumie identyczne ,ciekawa jestem jak ją będziesz odświezać:)
Dziewczynki ,takie szuflady można kupić na allegro:)
Śliczna!!!
OdpowiedzUsuńZakupy super! Powodzenia z szuflada, bardzo jestem ciekawa co z nia zrobisz:)
OdpowiedzUsuńCudna - patrząc na nią pustą już mi do głowy przychodzą pomysły jakbym ją ozdobiła :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń