Przed trzema tygodniami otrzymałam propozycję nie do odrzucenia. Po raz kolejny zostałam nominowana do zaszczytnego tytułu "Matka Chrzestna". W związku z tym śmiejemy się z mężem powiększyła nam się rodzina.
Przy okazji zapraszam do poczytania dwóch odnośników o najliczniejszych rodzinach.
Najliczniejsza rodzina z Indii i z USA - rodzina Duggar .
Ten przypadek jest nietypowy bowiem moja chrześniaczka ma siostrę bliźniaczkę. Z tej okazji przygotowałam podwójne pamiątki chrztu.
A może przy tej okazji mini konkurs z nagrodami.
Kto zgadnie ile mamy razem dzieci z mężem?
Uwaga pytanie jest podchwytliwe - dotyczy kontekstu tego posta.
Najtrafniejsza odpowiedź będzie nagrodzona.
Na odpowiedzi czekam do końca czerwca 2012 r.
Tak na szybko myślę, że czworo (dwie własne córeczki, jedna ostatnio "nabyta" i jakieś dzieciątko jeszcze "po drodze")
OdpowiedzUsuńMoże zmienię zdanie po prześledzeniu bloga od początku.
Pozdrawiam:)
ja bym chyba odważyła się pwoiedzieć, że ośmioro ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
To ja stawiam na piątkę :D Śliczne pamiątki.
OdpowiedzUsuńja stawiam na 9. :)
OdpowiedzUsuńStawiam na szczęśliwą SIÓDEMKĘ:D
OdpowiedzUsuńa ja sądzę że 3
OdpowiedzUsuńto ja napiszę że dziesięcioro ;-) razem z tymi rodzonymi ;-)
OdpowiedzUsuń