Strony

poniedziałek, 5 maja 2014

Długi weekend już się skończył.

Wyruszyliśmy w ten długi majowy weekend do miasta w którym spędziliśmy część swojego życia. Była to podróż sentymentalno-dołująca. Nie pytajcie dlaczego długo by o tym pisać - najlepiej pogodzić się z losem i żyć dalej z tym co się ma. Poniżej kilka zdjęć ze.... Szczecina.
Najbardziej rozpoznawalne i najbardziej reprezentatywne miejsce w Szczecinie - Wały Chrobrego.
W tym nowoczesnym budynku (jedna z wielu inwestycji ) będzie się mieściła Filharmonia.
 
W mieście można spotkać kilka kutych prac wujka mojego męża - brama na Zamku Książąt Pomorskich.
Ktoś kocha moją Oliwię.
 
Spacer z psiakiem też był.
Misia - rasy Shi tzu.
 Jedno z miejsc gdzie mieszkaliśmy.
W rzepaku fajnie jest.

 Mam nadzieję że majówki były dla Was udane.

6 komentarzy:

  1. Jeszcze nigdy nie byłam w Szczecinie - trochę daleko i żadnej rodziny, aby się zatrzymać... Piękna jest ta kuta brama!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem na Cmentarzu Centralnym (uwielbiam to miejsce w Szczecinie - świetnie miejsce na spacery) w kapicy też jest brama autorstwa wujka. Zaraz zadzwonię do Cioci i podpytam co jeszcze wujek wykonał.

      Usuń
  2. Dlaczego dołująca (?) , sentymentalna jak najbardziej :)
    Mnie wywiało ze Szczecina w olsztyńskie , ale chęcią do niego wracam, bo Szczecin niesamowicie się zmienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - porównuję Szczecin z lat kiedy w nim mieszkałam czyli 10 lat temu i obecny oraz to gdzie mieszkam i dlatego jest to dołujące. Szczecin się zmienia niesamowicie w pozytywnym słowa znaczeniu. Gwoli przypomnienia mieszkam obecnie w Bydgoszczy i czuję się jakbym mieszkałam na za....

      Usuń
  3. Wspaniałe masz dziewczyny i Misię - też oczywiście....
    Weekendu zazdroszczę - ja niestety w pracy, a że to weekend w Szczecinie - zazdroszczę podwójnie. My już drugi rok wybieramy się w tamte strony na wakacje i nie możemy dojechać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Misia nie jest naszym psem -to piesek chrzestnej Ninki, która bardzo nas namawia na psa tejże rasy. A Szczecin - cóż dla mnie będzie zawsze miłym memu sercu.

      Usuń

Dziękuję tym, którzy zostawili po sobie tutaj swój ślad - miło jest wiedzieć, że nie pisze się w eter :)

Proszę uszanuj moją prośbę - jeżeli chcesz skopiować i/lub udostępnić moje zdjęcia lub treść nie zapominaj o prawach autorskich.