Znów chwilowe problemy zdrowotne członków mojej rodziny wytrąciły mnie z robótkowania i pobytu tutaj ale już wracam. Dziś pokazuję Wam naparstki które dotarły do mnie z różnych części Europy od:
- Kasi - Dziękuję :)
- od Marty - Dziękuję :)
i na koniec naparstek jaki przywiozłam z wrześniowych wakacji :)))
Z typowymi Hiszpańskimi symbolami.
Z wojaży przywiozłam jeszcze trzy inne naparstki które pokaże w kolejnym naparstkowym poście.
W powietrzu czuć już zbliżające się święta. Już przygotowuję się do akcji "wspomagającej przedszkole oraz do przygotowania dekoracji i innych świątecznych przedmiotów. Dziś też tworzyłam - paluszki mam lekko poparzone ale co się nie robi dla dzieci. A co powstaje u mnie obecnie dowiecie się w najbliższych postach :))
Wszystkim życzę dużo, dużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńA naparstki piękne i jakieś kraje rozmaite, super!
Swietne naparstki :-)
OdpowiedzUsuńSo beautiful thimbles!
OdpowiedzUsuńGrettings from Portugal
małe cudeńka, zawładnęły mną całe wieki temu, moja kolekcja jest jeszcze niewielka, ale niezwykle cenna (sentymetalnie oczywiście) i kazdy kolejny, który przyfrunie do mnie z jakiegoś zakątką ogromnie mnie cieszy
OdpowiedzUsuń