Strony

czwartek, 15 grudnia 2016

Z Francji - powrót do znajomych miejsc po latach :)

Dziś pokazuję Wam naparstki przywiezione  przeze mnie z Francji z Lazurowego Wybrzeża oraz Prowansji. Pierwszy raz odwiedziłam ten region 13 lat temu :) Wówczas nie zbierałam naparstków a było by co przywieźć. Zrobiliśmy wtedy całkiem sporą trasę od Carcassone po Monaco.
Pierwszy naparstek metalowy ma "na sobie" symbole Prowansji cykady i oliwki.

Drugi naparstek przywiozłam z wycieczki wokół przepięknego kanionu Verdon.
Poniżej kilka zdjęć z tegorocznego wyjazdu :)
Zdjęcia są mojego lub mojego męża autorstwa.

Castellane - bardzo małe aczkolwiek robiące bardzo miłe wrażenie miasteczko. Zazwyczaj wycieczkę wokół kanionu (doliny) Verdon rozpoczyna się stąd.
To już widoki na dolinę -naprawdę jest tam cudownie.
Ja jednak wolę góry od morza 😍
 A to zdjęcia a Nicei, która nas nie zachwyciła. Poniżej zdjęcia z najlepszego miejsca wg. nas w Nicei ze wzgórza zamkowego z którego rozciągają się widoki na miasto, wybrzeże,
i port.

 A to miejsce ujęło nas szczególnie. Na wzgórzu znajdują się nekropolie.
 Przepiękne nagrobki, cisza, spokój czas na odpoczynek, zadumę, refleksję i modlitwę.

Bardzo lubimy podróżować a powrót do znajomych miejsc po latach to już podróże sentymentalne.
W kolejnym naparstkowym poście kolejne dwa naparstki z Lazurowego Wybrzeża.

poniedziałek, 12 grudnia 2016

Kartka do mapki

Dziś nietypowo kartka ślubna do mapki.
 Karteczka bardzo kolorowa -chyba wiosny już wypatruję:)
Tak prezentuje się cała kartka.


A oto mapka do której wykonałam kartkę.
http://scrapberrys.blogspot.com/2016/11/46.html
Jako dodatki użyłam perełki, cekiny, kwiatki, pączki, tasiemkę i brokat (na tekturkowym sercu).




Kartka zrobiona z papierów Scrapberry's Cherished jewels (obrazek) oraz Summer joy.

piątek, 9 grudnia 2016

Czekoladownik i jak sobie poradzić z rozstaniem ...

Dziś zaprezentuję Wam czekoladownik z papierów, z którymi rozstaję się w tym roku.



Czekoladownik  bardzo skromnie przyozdobiony.

Też tak macie, że jak coś się kończy to tak strasznie nam tego żal (chodzi mi o hobby-papierki itp), że  prawie nie możecie się z tym rozstać i myślicie o kupnie tych samych rzeczy.

U mnie pojawia się wtedy lampeczka ostrzegająca i górę bierze zdrowy rozsądek - nie kupuj jeszcze bo...
Oto kilka moich przemyśleń na temat rozstawania się ze scrapowymi przydasiami, produktami  z przymrużeniem oka 😉

1) przecież wielu z tych rzeczy już nie kupisz bo to stare kolekcje-nieosiągalne lub jak znajdziesz pojedyncze sztuki tego produktu gdzieś na portalach zagranicznych, że wraz z kosztami przesyłki wychodzą bardzo wysokie koszty za które...
2) możesz kupić inne bardzo potrzebne przydasie i przecież...
3) firmy co roku wydają nowe kolekcje wzory, które też się mi spodobają i będę chciała je kupić a i tak...
4) mam już tyle, rzeczy w szafach, że nie wiem czy do śmierci je wyrobię (czyli nie wygrzebiesz się z tych rzeczy, które już masz) a jak nie zdążę to...
5)  umrę a mój mąż odkryje co ja w swoich zasobach mam i zacznie to sprzedawać to zostanie milionerem😁

To tyle przemyśleń i prac na dziś.
Miłego weekendu.

poniedziałek, 5 grudnia 2016

Lift kartki w TDZ

Witajcie.
Dziś pragnę Wam przedstawić mój lift kartki Olgi Vasilievy. Zabawę w liftowanie ogłasza cyklicznie Towarzystwo Dobrej Zabawy. 

http://tdz-wyzwaniowo.blogspot.ie/2016/11/lift-kartki-olgi-vasilievy.html
Kartka Olgi jest bardzo kolorowa i są na niej mediowe rozpryski. 
Ja zrobiłam swój lift w wersji świątecznej.
 Ponieważ mediowa nie jestem, rozpryski postanowiłam zastąpić cyrkoniami.
 W pracy użyłam również mojego ulubionego dodatku - badzika.
 Na mojej kartce znalazł się również chrobotek reniferowy.

czwartek, 1 grudnia 2016

Grudniownik 2016

Grudniownik ten przygotowałam kilka dni temu i dziś pragnę Wam go pokazać. Chciałabym zrobić jeszcze jeden z tych samych papierów. Przepraszam za jakość zdjęć (pogoda temu nie sprzyja) a i nastrój niestety początkiem grudnia raczej mam minorowy :(
Ten grudniownik wykonałam z pierwszych profesjonalnych papierów do scrapu kupionych kilka lat temu.
 Kolorystyka tej kolekcji i mieszane wzornictwo nie są typowo świąteczne ale dla mężczyzny myślę, że będą dobre.

 Papiery są w formacie prawie pocztówkowej więc album nie jest  dużych rozmiarów.

Na każdy dzień przygotowałam jedną kartkę.
 
Poniżej kilka zdjęć (nie wszystkich stron).











 Do albumu dołączam kilka dodatków, które wykorzystać można na bieżąco do robienia zapisów z poszczególnych dni.

 I znalazłam kartkę, którą zrobiłam 4 lata temu. Zrobiłam wtedy kilka gwiazdkowych kartek i ta mi została (czekała na odpowiednią chwilkę).  Pasuje do albumu - będzie komplet.
Nie wiem ile lat mogą mieć te papiery. Pewnie w świecie scrapowym to już "antyki". W tym roku definitywnie się z nimi rozstanę.