Pisałam Wam w moim blogu, że zapisałam się na wyszywanie Wielkanocnego Pinkeepa.
Wybrałam obrazek z kalendarza jaki otrzymałam w prezencie gwiazdkowym lat 2 może 3 temu.
Jest w nim parę ładnych wzorków (kalendarz zawiera 365 wzorów po 1 na każdy dzień roku).
Dosłownie na ponad 350 wzorów jest niewiele takich, które może kiedyś wyszyję.
Oto postępy w wyszywaniu mojego ostatniego dzieła.
W kolejnym poście napiszę Wam o ostatnich "niespodziewajkach", które do mnie trafiły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję tym, którzy zostawili po sobie tutaj swój ślad - miło jest wiedzieć, że nie pisze się w eter :)
Proszę uszanuj moją prośbę - jeżeli chcesz skopiować i/lub udostępnić moje zdjęcia lub treść nie zapominaj o prawach autorskich.