"Ukradłam" za zgodą autorki zdjęć kilka jej fotek i prezentuję Wam dziś kilka.
Zacznijmy od losowania okładek na płyty CD (pisałam o tym w poście z dnia 25 maja.
Następnie przystąpiłyśmy do szycia notesów. Instrukcji udzielała MD Ola (to tak "wytykana" palcem).
Na początku miałam swoją osobistą pomocnicę.
Nasze notesy zostały uwiecznione.
Ola spisała się fantastycznie - na pewno musiała wykazać się niecierpliwością. W naszym gronie również były dzieci a i my w pewnym momencie miałyśmy podczas szycia okazję do żartów na temat "o" - tylko obecne na zajęciach będą wiedziały o co chodzi, temat zarezerwowany tylko dla wtajemniczonych ;)
Czekam w napięciu na kolejne czerwcowe spotkanie. Jeszcze w tym tygodniu napisze Wam zaległy post o drugiej rzeczy jaką miałyśmy okazję robić.
Iza wyglądasz super :).
OdpowiedzUsuńOj narobiło mi się dużo zaległości na Twoim blogu :(.
Super, że Ci się podobało :).
ooo, a czemu miałam się wykazac niecierpliwością?
OdpowiedzUsuń