Tak się spieszyłam z wyszyciem mojej części słownika, że nie wyszyłam swojego nicka (choć wyszywałam moje inicjały Iza N-P - tak jak zazwyczaj się podpisuję). Musze to nadrobić przed wypraniem haftu. Zrobiłam również zdjęcie tej zwykle nie widocznej strony haftu czyli tyłu.
Poczytałam też zapiski, które poczyniły dziewczyny w moim zeszycie przygotowanym do tej zabawy. Znalazłam w nim m.in. widokówki.
Chciałabym podziękować Wszystkim za udział w zabawie. Mamuśce za zorganizowanie RR i że pomimo "przeszkód na które nie miała wpływu" dalej kontynuuje zabawę. Jestem bardzo zadowolona, że mam już pierwszy obrazek, który zawiśnie w domu który będziemy chyba jednak budować. Taka zabawa to świetny pomysł by mieć obrazek stworzony przez kilka osób. Z moich wyliczeń wynika, że będę wyszywać jeszcze jeden domek (nr 7). Swoje podsumowanie zabawy zrobię po wyszyciu właśnie tego domku.
Wyszywam sobie w wolnych chwilach SAL-owy domek. Pokażę Wam dwa zdjęcia z wyszywania kolejnych etapów.
Niektóre dziewczyny "zazdroszczą" postępów wyszywaniu tego obrazka. Nie mają czego. Mi już zdarzyło się kilka razy próć i teraz uwaga znalazłam kolejne błędy. Poniżej zamieszczam zdjęcie wzoru na którym zaznaczone są miejsca (zielone kółka) na które należy zwrócić uwagę.
wydaje mi się że te błędy które zaznaczyłaś na godzinach: 3, 6, 9 i 12 nie są błędami bo są takie same. Tak samo ułożone w każdym tym kwiatku. Ale i tak sama je zmieniłam ;-) hehe, tak jak mi odpowiadało ;-)
OdpowiedzUsuńSal piękny a gdy wyszywa się jednym kolorem nie trudno o pomyłki.Dla mnie są one nie widoczne.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPięknie idzie ten SAL, a pomyłki mogą sie zdarzyć, ale jeśli są naprawione to nie mają znaczenia!
OdpowiedzUsuńSzybko Ci to idzie...mimo tego,że są pomyłki w schemacie :)
OdpowiedzUsuńA domki są wspaniałe...jak je oprawisz ,to będzie piękna ozdoba na nowe mieszkanko :)
Uściski Izunia:)