piątek, 29 czerwca 2012

Madziorkowe dary.

Z Magdą poznałyśmy się w Madrycie ze 4 lata temu. Kontakt utrzymujemy ze sobą do dziś. Jest to bardzo miłe ponieważ ostatnio rozmawiałam z mężem i koleżanką o właśnie znajomościach zawartych sprzed lat 3, 5, 10. Nie wiele z nich zostało - pomimo zapewnień i próby ich podtrzymywania.
Dziś chciałabym podziękować Magdzie za pamięć i przesyłkę jaką dla nas przygotowała.
Magda już w swoim blogu poinformowała co dla nas przygotowała - ja na potwierdzenie pokazuję.

Ja dla Oliwki zaplanowanego haftu nie wykonałam, bo jak widzicie od wyszywania skutecznie odciąga mnie papier. Prace z niego powstają znacznie szybciej ale mam nadzieję, że do wyszywania prędzej czy później wrócę.
Magda przysłała dla mnie coś co będę chciała w te wakacje wypróbować ale o tym i innej rzeczy Madziorkowej która się do czegoś przydała w kolejnym poście.

2 komentarze:

  1. Piękną pamiątkę dostałaś! Pozdrawiam i miłego weekendu życzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. cieszę się że Was zaskoczyłam i sprawiłam niespodziankę ;-)
    oj ciekawa jestem co pokażesz w następnym poście.
    dziękuję za dobre słowo.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję tym, którzy zostawili po sobie tutaj swój ślad - miło jest wiedzieć, że nie pisze się w eter :)

Proszę uszanuj moją prośbę - jeżeli chcesz skopiować i/lub udostępnić moje zdjęcia lub treść nie zapominaj o prawach autorskich.