niedziela, 20 stycznia 2013

Na Dzień Babci i Dziadka.

Z tej okazji nie może zabraknąć kartki wykonanej przez wnuki. Moja Oliwka wykonała dla swoich Dziadków z okazji ich święta kartkę a ja jej trochę pomagałam. Pokaże Wam pomysł na kartkę w następnym poście. Do kartki można dołożyć ręcznie zrobiony prezent. My wykonałyśmy zakładki.
Oliwia wybrała kolory, dodatki. Dziś  powstały 3 zakładki - dziadkowie przecież lubią czytać:))
Zakładka Oliwii wykonana w dwóch egzemplarzach.
Ja również zrobiłam zakładkę.


Obydwie nasze zakładki spełniają wymagania  ogłoszonych wyzwań.
Zgłaszamy je na :
  1.  Weekendowe Wyzwanie Ekspresowe #1 
 W tym wyzwaniu należy posłużyć się scrapowym bingo:


W mojej zakładce znalazły się:
- brokat,
Kwiatek został wykonany ręcznie i posypany został pałeczkami - drobinkami podobnymi do brokatu.

- motyl,
Motyl też został potraktowany brokatem.

- ręcznie wykonany kwiat.


  2.    Z okazji Dnia Babci i Dziadka

 

Wytycznymi była praca z okazji Święta Dziadków.

środa, 16 stycznia 2013

Kartki ślbne.

Ślubne, urodzinowe, imieninowe czy z okazji narodzin - są wręcznae prawie cały rok.
Ostatnio wykonałam dwie kartki  z okazji ślubu.
Pierwsza z wykorzystaniem papieru "serwetkowego".
Druga kartka w brązach.
Papier serwetkowy już wiecie, że może być wykorzystany do ozdabiania rożnych przedmiotów. Ja wykorzystałam go jako papier ozdobny do kartki. W tej technice ma swoją wadę - może dobrze się nie skleić (podczas jego przygotowywania) i ciężko się nim dziurkuje (podczas wycinania dziurkaczem może się rozwarstwić) i podczas cięcia też.
Zachęcam Was do samodzielnego robienia papieru z serwetek. Ja pomimo jego wad lubię go robić i wykorzystywać. Na pewno będę tworzyć z niego jeszcze wiele kartek.

U nas trwają ferie więc do komputera zaglądam rzadziej.
My mamy śnieg i Wam życzę białych wakacji.

czwartek, 10 stycznia 2013

Znów kalendarze.

Przez przypadek zestawiłam kilka faktów i wyszło mi, że w ubiegłym roku mieliśmy  Parysko-Francuskich wiele spotkań i rzeczy. Paryskie rzeczy np. wycieczka, pamiątkowe koszulki i naparstki, spotkanie świąteczne we Francuskim stylu, wieże Eiffla.

Dziś pokażę Wam kalendarze nr 3 i 4. Związane są one z francuskimi klimatami.
Poniższy kalendarz jest już w drodze do pewnej sympatycznej koleżanki.

Kolejny elegancki fiolecie i zieleni.

 Bardzo przyjemnie ozdabiało mi się kalendarze.

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Matrioszki lubię.

Matrioszki bardzo lubię, choć nie są to polskie motywy.
Jedna z nich znalazła się na kalendarzu. 

Małe Matrioszki znalazły się też na notesiku.

Lubię matrioszki, sowy, pawie, dziadki do orzechów,świąteczne pierniczki, przebiśniegi, elfy,  i inne rzeczy. W poprzednim poście pisałam o moim zeszycie z pomysłami na którym znajduje się matrioszka.
W moim domu matrioszki są na podkładkach, na obrazku.

Matrioszki lubię bardzo. A wy?

sobota, 5 stycznia 2013

Ukończyłam haft.

Który powinien być już dawno ukończony. Ostatnie perypetie z nim to zagubione nici. Miałam chęć ukończyć ten haft więc nie czekając aż się nici znajdą poszłam do sklepu by kupić nowe. Na drugi dzień znalazły się ale haft był już ukończony.
Może ktoś w tym momencie pomyśli co było takiego szczególnego że nie mogłam dokończyć wyszywania tego obrazka ? Odpowiedź: bo postanowiłam pokombinować. Chciałam urozmaicić ten piękny obrazek różnymi nićmi. Wybrałam do wyszycia jasno-niebieską kanwę  i ciemno-niebieskie nici. Od początku zaplanowałam, że gwiazdki muszą świecić - padło więc na mulinę metalizowaną. Poniżej kilka zbliżeń obrazka.
Tu kolejna "kombinacja alpejska" - te fragmenty zostały wyszyte jedną nitką. Cały obrazek wyszywałam podwójną nitką.
Niebo nad miasteczkiem też błyszczy.
Obrazek ukończony czeka na wypranie i wyprasowanie. W kolejce czeka zaległy haft z pierniczkiem. Nici mam przygotowane. Materiały 3 do wyboru i to za dużo bo nie mogę się zdecydować na którym wyszywać  - co za dużo to głowa boli.
Miłej niedzieli Wam życzę.

czwartek, 3 stycznia 2013

"Na troski i smutki weź do ręki robótki".

Witam Was z Nowym Roku.
 "Na troski i smutki weź do ręki robótki".
Taki slogan udało mi się ułożyć na poczekaniu pisząc komentarz do postu pewnej blogerce. Stwierdziłam, że nie jest to głupie powiedzonko - niech więc w 2013 Roku będzie ono myślą przewodnią. Już wpisałam je w stopce powyżej.
Ten rok rozpoczynam bez planów - co ma być to będzie. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Ale mam nadzieję, że nie będzie nudno. Nie robię żadnych podsumowań robótkowych (choć w głowie mam rzeczy które czekają na ukończenie). Ten rok rozpoczynam od założenia zeszytu z projektami, pomysłami. Jest to zwykły szary zeszyt który już od okładki będzie w ciągu roku zmieniał swoje oblicze.
Próbuję wymyślić dla niego sensowną nazwę. Do zeszytu z przepisami kulinarnymi powstała nowa nazwa "Przepiśnik". A jak nazwać fajnie - po  polsku -  zeszyt w którym będą zapisywane projekty?
Projektownik ? Disajner? Szcikownik?
Pomożecie ? Piszcie co Wam wpadnie do głowy.
 Zapraszam Was do tego bloga - wszystko zostało zachowane z poprzedniego bloga.