W miniony weekend w jednym z przywróconych do życia miejsc w Bydgoszczy (Wyspa Młyńska), zorganizowano usypywanie dywanu z kwiatów. Jestem miłośniczką kwiatów (mąż też) więc nie mogłam takiej imprezy opuścić. Dywan usypywany był z TULIPANÓW.
Kwiaty były zrywane na plantacji, która specjalizuje się w hodowli cebulek tego kwiatu. Aby cebulki osiągnęły wymaganą przydatność do sadzenia w następnym sezonie muszą mieć oberwany kwiatostan. Normalnie zerwane kwiaty znalazłyby się na śmietniku, a tu proszę przyjemnie i pożytecznie wykorzystano zebrany materiał. Ja popieram takie akcje. Poniżej kilka zdjęć.
W jednym z budynków stojących obok zorganizowano wystawę tulipanów - prezentowanych było około 80 odmian.
Dywan zrobił na mnie niezwykłe wrażenie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kocham tulipany!!!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mogłam tam być... na Wyspie było w 100% ciekawiej niż w pracy :P
:*
uuuuwielbiam tulipany! Cudo!
OdpowiedzUsuńJa też kocham tulipany :).
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie było wtedy wietrznie ;).