piątek, 27 kwietnia 2012

Szuflady zecerskie - cz. XIII - Kolejne znalezione w sieci.

Tyle już Wam pokazywałam szuflad zecerskich że może się już Wam mieszać ale moja miłość do niech nie maleje. Znów "czerwone szaleństwo".




 Poniższą szufladę pokazuję ze względu na ekspozycję (samą szufladę słabo widać) ale w zestawieniu z maszyną wygląda bardzo klimatycznie.










Moje szuflady już czekają w pogotowiu na odpowiedni moment . Wtedy zabiorę się za nie konkretnie - szlifowanie i lakierowanie je czeka.

2 komentarze:

  1. A jak tam twoje szufladki, masz już jakąś wizję?

    OdpowiedzUsuń
  2. Są tak cudne,Można się w nich zakochać.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję tym, którzy zostawili po sobie tutaj swój ślad - miło jest wiedzieć, że nie pisze się w eter :)

Proszę uszanuj moją prośbę - jeżeli chcesz skopiować i/lub udostępnić moje zdjęcia lub treść nie zapominaj o prawach autorskich.