sobota, 14 września 2013

Witam po przerwie.


Witajcie. Lato minęło szybko i już czuć jesień. Dużo się od ostatniego wpisu u mnie działo. Były łzy radości i smutku. Rozstania i powitania. Dużo emocji. Piszę też dopiero teraz bo mam dostęp do internetu.
W dziedzinie robótkowej trochę się działo. Zaczęłam malować, szlifować - robić półeczki do moich projektów i naparstków ale nie udało mi się ich dokończyć. Znów leżą.
Zrobiłam karteczkę bardzo kolorową z okazji ślubu - bardzo mi się podoba.





Zrobiłam podejście nr 2 do nauki wyszywania Oliwki. Tym razem udane. Pierwsze miało miejsce ze 4 lata temu przy okazji uczenia jej kuzynki. Teraz wyciągnęłyśmy z lamusa jej kawałek kanwy i rozpoczęłyśmy ponowne wyszywanie.


 Poniższy hafcik powstaje  w konkretnym celu i mam nadzieję, że zostanie ukończony na czas tj. do końca września.

W kolejnym poście co jeszcze udało mi się zrobić.

3 komentarze:

  1. Szybko mijają kolejne dni...
    Mimo to coś się tworzy, czasem w radości, czasem w smutku.
    Pozdrawiam - Maria

    OdpowiedzUsuń
  2. o widze ze nie tylkoja mialam dluzsza przerwe w blogowaniu

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję tym, którzy zostawili po sobie tutaj swój ślad - miło jest wiedzieć, że nie pisze się w eter :)

Proszę uszanuj moją prośbę - jeżeli chcesz skopiować i/lub udostępnić moje zdjęcia lub treść nie zapominaj o prawach autorskich.