wtorek, 25 października 2011

Świąteczny SAL 2011 - cz. IV - kolejna odsłona.

Nie startuję w żadnych wyścigach, wyszywam kiedy się da, bo mam tez chęć. Obecnie mój obrazek wygląda tak:

Znalazłam kolejny SAL. Tym razem są to cztery głowy Pań - każda na inną porę roku. Najbardziej znana jest ta z motylami. Nowa zabawa to SAL z Madame. Nie będę szaleć, na razie odpuszczam - mam dosyć zobowiązań na ten rok -  może w przyszłym roku, zobaczymy.

Leci do mnie szuflada na naparstki - będzie to "gablota"  na 125 naparstków. Kolejne dwie mam na oku ale już innego typu. A kolejny post o szufladach zecerskich będzie dla scraperek. W listopadzie będzie post o szufladach w klimacie świątecznym - tak jak zapowiedziałam wciągnęły mnie one i będę sporo o nich pisała.

4 komentarze:

  1. Fajnie wyglada hafcik w Twojej kolorystyce:) A co to za gigant na 125 naparstkow? Pewnie podobny do poleczki Kini:P A czy te innego typu to nie podobne do moich domkow? I czy Ty masz tyle naparstkow, zeby sie zmiescily do poleczek, czy tak na zapas kupujesz? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolorki podobne do moich.Bedzie piekny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Domek wychodzi rewelacyjnie:0
    A postów...o szufladach ,juz nie mogę się doczekać:)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję tym, którzy zostawili po sobie tutaj swój ślad - miło jest wiedzieć, że nie pisze się w eter :)

Proszę uszanuj moją prośbę - jeżeli chcesz skopiować i/lub udostępnić moje zdjęcia lub treść nie zapominaj o prawach autorskich.