Kolejne trzy naparstki.

Najnowsze naparstki otrzymałam od rodziny i znajomych. Cieszy mnie fakt, że moja "pasja" tak utkwiła kilku osobom w pamięci, że przywożą mi naparstki ze swoich wojaży.
Naparstki które powiększają moją kolekcję są spoza Europy.

To naparstek zdobyty z ogromnym wysiłkiem przez znajomych. Bardzo długo go szukali gdyż wśród pamiątek trudno było im znaleźć naparstek a tłumaczenia czego poszukują nic nie dały. Doceniam to, że poświęcili czas na znalezienie go dla mnie.

Kolejne dwa przyleciały z jeszcze odleglejszego kraju.

Barwy biało-czerwone nam bliskie a do tego gwiazda? Oglądając tył naparstka napis wyjaśnia pochodzenie.

Trzeci to kolega drugiego :)

Dziękuję tym razem Robertowi, Romce i Pawłowi za naparstki.

Karteczka na różne okazje.

Razem z  kolekcją "Maleńkie cuda" firma "Lemoncraft" wypuściła papiery z obrazkami o formacie A4. Znajdują się na nich obrazki które można wykorzystać do tworzenia prac. Z arkusza z obrazkami vintage wybrałam jeden motyw i stworzyłam kartkę uniwersalną - na różne okazje.

 Tekturkę w nutki potuszowałam na brązowo. Między warstwami papierów umieściłam różowy tiul.

Najnowszy scrap i "Nie zapomnij mnie".

Dziękuję wszystkim, którzy odwiedzili mój blog i przeczytali post o wstążeczkach. Mam nadzieję, że skorzystacie z tego pomysłu. Licznik i komentarze wskazują, że było Was wielu.

Najnowsze moje dzieło to scrap. Powstał dla mojej starszej córki Oliwii.

W tym scrapie postanowiłam "zawrzeć"  moją pierwszą pasję - wyszywany element.

Niebieski kwiatek zrobiłam sama.

Bardzo lubię badziki z Lemoncraft więc też nie mogło go zabraknąć i w tym scrapie.

Lubię scrapy kolorowe. Podobają mi się scrapy jakie robi Agnieszka-Mirabeel (mam nadzieję, że kiedyś uda nam się razem poscarpować), Ania-Brises  i wiele innych scraperek. Ostatnio wpadł mi w oko fioletowy (w moim ulubionym kolorze). Możecie go zobaczyć na blogu Studia Tekturek , ja  widziałam go na zlocie w Warszawie. 

"Nie zapomnij mnie" - to nazwa najnowszej kolekcji Lemoncraft. Za  Fana miesiąca maja (którego się niespodziewałam) otrzymałam zestaw markowych produktów.

Kolekcja jest śliczna - wiodące kolory to niebieski, cappuccino i biały.

 Dodatki to ćwieki

 badziki, wstążeczki,

 i kwiatki.

Papiery podziwiam cały czas i planuję kolejne prace, które z nich wykonam.

Wstążki mam już uporządkowane... (mój sposób na okiełznanie wstążek)

a wyglądało to wstępnie - koszmarnie tak:

Wstążki, tasiemki kupowane latami -przeżyły nie jedną przeprowadzkę, mieszanie i pakowanie. Ostatecznie postanowiłam się z nimi rozprawiać i je uporządkować. Przejrzałam w internecie różne pomysły na ich ułożenie - w tym blogu zamieszczono kilka najciekawszych. Ja "wpadłam" na mój sposób ich przechowywanie.
Do wykonania potrzebne nam będą sztywne tuby po ręcznikach papierowych, folii spożywczej , folii aluminiowej lub po ozdobnych papierach, które należy przyciąć do pożądanych rozmiarów. Moje rolki ze wstążkami będą ostatecznie leżały w pudle więc są około 2 cm krótsze od wnętrza pudełka.

 

Wykorzystałam również karton sztywny (wewnątrz karbowany), cyrkiel i gorący klej.

Cyrklem narysowałam kółka - około 2 cm większe niż średnica tuby i wycięłam je.

Następnie wycięte kółka przykleiłam klejem na gorąco do końcówek tuby.

Gotowe tuby wyglądają następująco - biała tuba jest grubsza  krótsza (jest ona po ręcznikach papierowych). Brązowa została przycięta z rolki po papierze ozdobnym.

Zwianie wstążek zajęło mi dwa wieczory. Zostały one posegregowane kolorami - końcówki zostały spięte krótkimi (ważne) szpileczkami - dłuższe kłują w ręce podczas wyciągania tub. Moja praca trwała z przerwami i jeszcze się nie zakończyła. A to zabrakło mi krótkich szpilek (problem szybko rozwiązany) a to zabrakło mi tub (problem gorszy - muszę znów je nazbierać).

Z dotychczasowego efektu jestem zadowolona. Większość moich zasobów jest już ułożona w pudełku. Ten sposób na przechowywanie wstążek polecam każdemu kto podobnie jak ja nie ma "hurtowych" ilości wstążek tzn. 2-3 metrowe kawałki. Na pewno teraz wstążki się nie gniotą. Mam nadzieję, że skorzystacie z mojego sposobu.

Po zlotowo.

Strasznie zbiegana ostatnio jestem ale do brzegu... jak mawiał mój wujek. Mam rzec parę słów o VII Ogólnopolskim Zlocie Scrapbookingowym.
W towarzystwie sympatycznej panny Krysi z turnusu III-ego,  no nie w towarzystwie sympatycznej Ewy, która związana jest z firmą Studio Tekturek (pod tą nazwą kryje się firma wypuściła na rynek już 4 kolekcje papierów i badzików do scrapbookingu) wyruszyłyśmy do Warszawy.
Dojechałyśmy w samą porę by po raz pierwszy zrobić rundę wokół stoisk.

Hala była sporawa więc rund było kilka. Ja wyposażona w:
- aparat,
- pieniązki,
- listę zakupów,
- prace przygotowane na zlot.
 Na zlocie trzeba być czujnym gdyż co krok można spodziewać się różnych premier i nowości.
Przy wejściu na salę można było pobrać plan hali z rozpisanymi stoiskami.

Tak więc prezentację rozpocznę od lewej strony (od wejścia) - nie wszystkim udało się dojechać i zrobić wszystkim zdjęcia z góry przepraszam.
Ekipa SCRAPKI.PL  -  zwarta i gotowa prezentowała stoisko firmowe.

To już stoisko Art-Workshop.

 Podczas Zlotu odbywają się pokazy, warsztaty i kursy.

Tricks-Art.

 Agateria - od zlotu możecie również zaopatrzyć się u nich w tekturki..

 Flora Bella.

 Z nowości Panie oferowały: żywiczne odlewy, papierowe kwiatki np.(tulipany), papierowe listki i gigantyczne róże na tiulu - patrz zdjęcie powyżej w tle oraz poniżej zdjęcia zakupów jakie poczyniłam.

 Pierwsze polskie wykrojniki - Rosy Owl - napisy i krształty.

 Świeżutka, cieplutka prosto z wydruku najnowsza kolekcja Magicznej Kartki "Mali odkrywcy".

 A ta Pani tak sobie siedziała i ładnie się uśmiechała więc zrobiłam jej zdjęcie :)

 LemonCraft również wypuścił nową kolekcję "Nie zapomnij mnie " - niezapominajkową.
W skład kolekcji chodzą: badziki, ćwieki, wstążeczki-tasiemki,kwiatki i gotowe elementy do wycięcia.

Sklep w ofercie ma również śliczne, rzadko spotykane tasiemki i wstążki.

 Pokaz mediowy.

 Pokaz embosowania maskami - Scrap.com

Tajniki użycia mediów zdradzała Drycha -z 3rd Eye

Poniżej zdjęcia zakupów które uszczupliły mój portfel.
Oczywiście papiery (od lewej od góry):
- Bo Bunny,
- Color Conspiracy,
- Galeria Papieru - najnowsza kolekcja "Świeżo malowane",
- najnowsza jedna z dwóch kolekcji (nie mogłam się zdecydować, którą zakupić gdyż obie są śliczne) DP Craft zaprojektowana przez Karolę Witczak "Lilac Garden". Druga to Boho Chic.

 Znów Papiery i  dodatki;
- Kaisercraft,
- Scrapiniec,
- Maski od 13@rts (nowe wzory),
- czarne wycięte napisy od Soda Licious,
- perełki na kleju - żółte
- urządzenie do Sew Easy.

 Zbliżenie kwiatki od Bella Flora,

 Maski od 13@arts.

 Papiery - Galeria Papieru i  Magiczna Kartka.

Za miesiąc prawdopodobnie będę we Wrocławiu :)

Najnowsze wieści - bardzo radosne.

Właśnie przed chwilą przeglądając blogi dowiedziałam się, że....
przeczytajcie sami klikając tutaj

Jupi, hura, hej i wiśta wio.

Biorę kiece i lece...

Mój pierwszy wyjazd na Zlot i mam nadzieję, że nie ostatni :)