Pierwsza wyczekiwana zawierała dwie półki. Nie muszę Wam pisać na co je przeznaczę - już się pewnie domyślacie. Półek tego typu jest sporo i każda jest inna. Moje dwie są prawie identyczne - prawie robi dużą różnicę i jest mi to na rękę. Będzie to projekt długo terminowy. Koncepcja oczywiście jest już w głowie.
Kolejna przesyłka to stemple zamówione w Lemonade. Rozrysowałam na papierze ołówkiem projekt, załączyłam opis i poprosiłam o zrobienie stempli fachowców. Pierwszy stempel już miałam w głowie w czerwcu - pudełko ze słodkościami dla mojego brata miało zawierać taki napis w kształcie okręgu. Był napis ale nie taki jaki powinien być. Ich test już został przeprowadzony w dniu dzisiejszym. Jestem z nich zadowolona. A jakie są to stemple zobaczycie w dalszej części postu.
Ostatnia przesyłka dotarła do mnie wczoraj.
Jest to hafcik z wymianki zorganizowanej przez "sąsiadkę" Cyber Julkę "Choinka pod Choinkę".
Oto co przysłała mi Karolina z Lublina.
Kolczyki frywolitkowe, kartka świąteczna (tylko przypomina mi, że przez moją chorobę mam zaległości), scrapki, elementy drewniane do ozdoby, czekoladowe smakołyki do jedzenia i picia, świąteczne bileciki no i oczywiście hafcik, który był obowiązkowym elementem wymianki.
Mój haft pomimo mojego kalectwa został ukończony i postaram się wysłać w przyszłym tygodniu. Jest on inaczej ozdobiony. Pokażę Wam choć kawałek tego haftu. Resztę zobaczycie gdy dotrze do adresatki.
Miałam też okazję spotkać się z koleżankami na pogaduszki, kawę i coś robótkowego.
Robiłyśmy pudełka origami, które przygotowałam wcześniej w hurtowej ilości.
W międzyczasie upiekło się takie ciasto.
Następnie testowałyśmy moje nowe stemple.
Jeden z zamówionych stempli to mała przeróbka stempla jaki sklep ma w swojej ofercie. Spodobał mi się ten stempel ale poprosiłam o przerobienie napisu z Wesołych Świąt na Magia Świąt. Z moja wersją stempel jest fajny.
Ostatni stempel to napis: słodkiego miłego życia oraz zdrowia i spełnienia marzeń.
Tydzień był udany choć bardzo męczący ze względu na trudności w chodzeniu.
Super półki.Prezent wymiankowy też śliczny.A ciasto pachnie....Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratuluję prezentu i udanego babskiego spotkania!
OdpowiedzUsuńZaczynam od półeczek - BOMBA
OdpowiedzUsuńPrezencik z wymianki -super
Babskiego spotkania szczerze zazdroszczę ,bo uwielbiam na takich bywać :)
Ciasto wygląda wyśmienicie.
Stempelki mi się marzą ,muszę wreszcie sobie kupić :)
Pozdrawiam serdecznie
śliczne te stempelki, tylko kartki robić i przybijać, przybijać (czyt. stemplować)
OdpowiedzUsuńMi też ciacho zapachniało ;-))
a Twojego planu na szuflady to jest ciekawa....
Iza, ile Ty tych szuflad zamowilas?:P Mam nadzieje, ze szybko sie wezmiesz za realizacje planow i bedziesz nam pokazywac postepy, bo jestem bardzo ciekawa co wymyslilas:)
OdpowiedzUsuńDuzo zdrowia!
Wszystko fajne,babskie spotkania uwielbiam:))stempelki świetne,czy możesz podzielic się namiarem na wykonawców takowych,bo też potrzebuję pewien stempel,może by mi zrobili:))jeśli możesz to prześlij mi proszę na maila :))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawe na co wykorzystasz te szuflady tzn. jakie będę w nich hafciki. Mam pewien pomysł zobaczymy czy się sprawdzi :).
OdpowiedzUsuńStempelki są super i fajnie, że zrobili ci na zamówienie takie jak chcesz :).
Ciasto wygląda przepysznie :).
Dostałaś fajną niespodziankę wymiankową :).
z zapartym tchem przeczytałam posty o zecerskich szufladach...piszesz o sprowadzeniu z Francji...jestem zainteresowana...szukam tez starych drewnianych czcionek...proszę o kontakt na maila:))
OdpowiedzUsuń