wtorek, 8 lipca 2014

Najprostszy scrap na świecie.

Jest to praca, którą mogliście już od piątku oglądać na blogu Lemonscrap. Tak jak jest to napisane w tytule jest to najprostszy scrap na świecie - od warunkiem, że ma się fajne zdjęcia. Mi udało się wywołać do tego scrapa zdjęcia z serią minek Ninki.
Pokażę Wam jak powstał ten scrap.

Wykorzystałam do jego zrobienia papier Vintage Bliss firmy Simple Stories (też lubię tę firmę) - karta o nazwie Smile Big.
 Widać, że zostało to tak zaprojektowane aby scrap robił się "sam".
 Ale można też dołożyć coś od siebie :)
 Ja dołożyłam: ulubiony dodatek button (badzik),
 spinacz,
 szkiełko z szydełkowym brzegiem,
 znów spinacz,
 guzik, nit, naklejkę
Policzyliście ? Wyszło 7 dodatków.
Scrap jest wesoły i kolorowy - taki jak lubię.

3 komentarze:

  1. widziałam na żywo! cudnie się prezentuje :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ śliczne fotki! Chciałabym takie cuda robić. Zdjęcia także Twojego autorstwa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - zdjęcia moich dziewczyn zazwyczaj są robione przeze mnie albo przez mojego męża. MOje dziewczyny zazwyczaj na zdjęciach robią miny więc co zdjęcie to inna mina :)

      Usuń

Dziękuję tym, którzy zostawili po sobie tutaj swój ślad - miło jest wiedzieć, że nie pisze się w eter :)

Proszę uszanuj moją prośbę - jeżeli chcesz skopiować i/lub udostępnić moje zdjęcia lub treść nie zapominaj o prawach autorskich.