Kolejne naparstki za wielkiej wody.
Poniżej naparstek ze stolicy hazardu -Las Vegas :)
No i najważniejsze miejsce w USA- Biały dom.
Z mojej ostatniej podróży oczywiście przywiozłam naparstki - pokaże je Wam w kolejnym napastkowym poście.
Mam na imię Iza. Od kilku lat wciąga mnie coraz bardziej scrapbooking, wciąga i wciąga. Inne robótki też praktykuję dlatego znajdziesz tutaj przekrój mojej wytwórczości.
Washington jest świetny! Czekam na kolejne nowości :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle fajne zdobycze!!
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie http://naparstkozbieraczka.blogspot.com/
pięknie się rozrasta ta Twoja kolekcja !
OdpowiedzUsuń